Niejeden niedoświadczony administrator Linux (i nie tylko), błędnie interpretuje parametr TTFB, przypisany do każdego serwera. I choć określa on czas pomiędzy wysłaniem zapytania a pierwszym bitem uzyskanej w odpowiedzi informacji, to w rzeczywistości jest on jedną z wielu zmiennych, określających szybkość ładowania się strony.
Nie oznacza to jednak, że za pomocą TTFB nie można dokonywać pomiaru szybkości odpowiedzi na zapytania serwera. Można to zrobić, ale… nie zapominajmy, że jest to nadal pewna forma pomiaru, która ma definiować raczej obecność tzw. wąskich gardeł w przepływie danych a nie finalnych parametrów serwera.
Parametr TTFB może być zależny od wielu czynników, nie tylko związanych z pracą, czy szybkością reakcji serwera. Jednym z nich jest np. wykonanie skryptu PHP czy ilości zapytań do serwera MySQL bądź renderowanych obrazków. Jeśli strona internetowa została pod tym względem źle zoptymalizowana, czas na załadowanie jej będzie relatywnie dłuższy, co w przypadku TTFB może oznaczać aż kilkukrotny wzrost.
Należy również zwrócić uwagę na fakt, że TTFB nie jest tym samym, co czas ładowania strony. Parametr ten oznacza czas, po którym dotrze do nas pierwszy bajt danej witryny. Nie zapominajmy, że na ogólny czas ładowania witryny duże znaczenie ma także struktura jej kodu a zwłaszcza – obecność złożonych wtyczek i dużej ilości animacji i grafik.
Podsumowując, profesjonalny pomiar szybkości serwera może wykonać doświadczony informatyk Linux, wykorzystując jednak w tym celu znacznie szerszą bazę informacji, niż jedynie parametr TTFB.
Informatyk Linux
2018-04-14
blog